Dyrektywa noindex w SEO
Dyrektywa noindex służy do informowania Google, których stron bot nie powinien indeksować. Zarządzanie noindex to podstawowa praca w zakresie technicznego SEO. Poznaj ją!
Po co stosować dyrektywę noindex?
Noindex to forma zarządzania stronami wyświetlanymi w wyszukiwarce. Za jej pomocą odcinamy to, co nie powinno być wyszukiwane w Google, np. polityka prywatności naszego serwisu, czy też strona logowania.
Oczywiście, w każdym serwisie wartość stron, a więc też dyrektywy dla nich, będą się różnić i to, co jeden właściciel wdroży, inny może zignorować. Dyrektywy ustala się indywidualnie dla każdej strony!
Zapoznaj się z podstawami dyrektyw.
Podstawy dyrektyw dla botów w SEO
Dyrektywy stosujemy do konkretnego adresu URL, a te często są tworzone przez serwisy automatycznie i to w wielu wersjach dla jednej treści. To główne zadanie pracy z noindex – określić jeden adres dla każdej istotnej treści.
Przykładowo, każdy z poniższych adresów URL jest dla Google oddzielną stroną.
Wszystkie trzy adresy zawierają tę samą treść, tylko trochę inaczej poukładaną. W tym przypadku, nie ma sensu indeksować ich wszystkich. Wystarczy jeden, główny listing produktów. Pozostałe adresy dostają dyrektywę noindex.
Kiedy stosujemy dyrektywę noindex?
W każdym serwisie będziemy mieli inne okazje do stosowania tej dyrektywy. Zależnie od kontekstu i celów, możemy wykluczać z indeksu dowolny zestaw stron. Oto kilka najczęstszych przypadków stosowania dyrektywy noindex.
Noindex przy filtrowaniu wyników
Filtry, czyli możliwość zawężania wyników poprzez określenie elementu wspólnego, np. koloru, to wręcz niezbędna funkcjonalność dużych e-commerców. Oferowanie tysięcy produktów wymaga, by użytkownik mógł zawężać ich listę według określonej potrzeby.
Jednak filtry mają pewną wadę. Jeśli jest ich dużo, to mogą być łączone w wielokrotne kombinacje, i tym samym, budować miliony adresów URL.
W takich przypadkach strona przestaje mieć wartość dla użytkownika, a więc nie jest potrzebna w indeksie. Wtedy można zastosować dyrektywę noindex.
To, przy których filtrach i ich kombinacjach warto użyć dyrektywy zależy od wielu czynników – skali serwisu, potrzeb odbiorcy, portfolio produktów. W przypadku dużych serwisów warto zrobić solidny audyt przed podjęciem decyzji. W małych, jeśli nie jesteśmy pewni, lepiej nie stosować tej dyrektywy.
Sortowanie wyników a noindex
Sortowanie to przydatna funkcjonalność w serwisach. Najczęściej dotyczy układania treści według ceny (od najniższej) lub świeżości (od najnowszych), ale możliwości jest wiele. Z reguły sortowanie nie zmienia treści strony (tylko układa ją inaczej), a więc nie jest specjalnie wartościowe w wynikach Google.
Noindex a paginacja w SEO
Paginacja, czyli stronicowanie wyników to niezwykle popularna funkcjonalność w sieci. Google nauczył się ją dość dobrze obsługiwać i sam decyduje kiedy przestać indeksować strony paginacji.
Jeszcze jakiś czas temu specjaliści SEO sugerowali nie indeksować tych stron. Teraz warto je zostawić, bo stanowią dobrą formę linkowania wewnętrznego dla naszych produktów czy artykułów na blogu.
Jeśli jednak w serwisie masz filtrowanie i bardzo dużo produktów lub treści, możesz zmniejszyć skalę zbędnych stron poprzez odcięcie części paginacji. To indywidualna i często trudna decyzja, bo należy wiedzieć, na ile segmentacja treści jest przydatna dla użytkownika.
Ten problem dotyczy głównie bardzo dużych serwisów.
Noindex dla wyników wyszukiwarki
W serwisach często oferuje się wyszukiwarki, z których użytkownik może skorzystać, żeby znaleźć interesującą go treść. Zależnie od tego, co wpiszemy, generują się nowe i nieprzewidywalne adresy URL. Z reguły nie powinny być indeksowane, ale można na nich zbudować wartość, a więc pozostawić do decyzji Google ich ocenę.
W powyższym przypadku nie ma sensu indeksować adresu z wyszukiwarki, skoro w serwisie istnieje już kategoria dla foteli.
Parametry i tracking w URLach
Do adresów URL można doklejać bardzo wiele elementów, które zmieniają bądź nie treść strony. Służą one często do zbierania danych o wizycie użytkownika, lub do wyświetlania indywidualnych ustawień. W skrócie – jest wiele technologii i zastosowań, które modyfikują adres URL i wiele z nich nie powinno być indeksowane.
W tym przypadku bardzo ważne jest, czy tego typu adresy URL są linkowane w witrynie. Jeśli nigdzie w serwisie bot nie znajdzie linka do adresu z niechcianym parametrem – nie będzie problemu.
O stosowaniu dyrektywy noindex w tych przypadkach należy decydować indywidualnie zależnie od kontekstu, potrzeb, problemów.
Noindex dla treści o niskiej jakości
Noindex to też rozwiązanie dla stron o niskiej jakości, których nie możemy po prostu usunąć. Taką decyzje podejmuje się zwłaszcza, gdy cierpi autorytet całej domeny. Przykładem może być forum, w którym użytkownicy publikują wiele razy to samo pytanie i nie tworzą żadnej nowej wartości.
Jak stosować dyrektywę noindex?
Dyrektywę noindex możemy dodać w źródle strony, poprzez meta tag robots. To główna i najczęściej stosowana metoda.
Możemy też ją podawać w nagłówku HTTP za pomocą X-Robots-Tag. Do niedawna można też było dodawać tę dyrektywę w pliku robots.txt. Tę możliwość jednak Google wycofał.
Więcej o tym, jak dodawać dyrektywę noindex przeczytasz w dokumentacji Google.
Podsumowanie
Jak widać, dyrektywa noindex jest uniwersalnym narzędziem do porządkowania treści w SEO. Należy jednak pamiętać, że błędnie dodana może całkowicie wyeliminować ruch na stronie, dlatego dobrze ją poznaj, zanim zaczniesz z nią pracę!
Zostaw komentarz