Największe wyzwania w SEO

Jakie jest najtrudniejsze zadania dla specjalisty SEO? W tym przypadku sprawa jest prosta. To zawsze będzie zarządzanie sumą zmian w serwisie. Żadne pojedyncze wyzwanie SEO nie jest tak trudne, jak suma ich wszystkich.

Zarządzanie SEO w dużym serwisie

Każdy aspekt SEO – dyrektywy, nagłówki, serwowanie treści botom, czy czas ładowania są przeciętnymi wyzwaniami, jeśli traktujemy je oddzielnie. Każde z nich można książkowo poprowadzić.

Jednak rzadko kiedy pracujemy tylko z jednym wątkiem SEO na raz, a do tego wszystkie zadania są od siebie zależne, więc zmiana dyrektyw w jednym miejscu wymusza przekierowania w innym miejscu, które wpływają na tagi kanoniczności, które zmienią atrybuty href lang. Efekt domina łatwo osiągnąć.

SEO jest trochę jak pisanie powieści science-fiction. Im bardziej ją rozbudujemy, namnożymy postaci, dodamy wątków, tym trudniej utrzymać logikę i ciąg przyczynowo-skutkowy. Każdy większy serwis to rozbudowana opowieść SEO, w której nieustannie zmieniamy fakty, a więc nieustannie musimy aktualizować wszystkie rozdziały na raz. I to jest właśnie główne wyzwanie specjalisty SEO.

A jakie błędy w SEO popełniamy najczęściej?

Błędy w SEO

Spójności w narracji pilnuje Google

Google wytknie nam każdy błąd w logice naszej historii. Jeśli kanoniczność nie będzie zgadzać się z dyrektywami, a linki poprowadzimy do stron 404, dostaniemy komunikat w GSC. Jednak nie wszystkie błędy Google poda nam na tacy. Jeśli sami się ich nie dopatrzymy, będą wpływać na ranking.

Co gorsza błąd łatwo namierzyć. Gorzej jest, gdy musimy zrozumieć, który czynnik SEO sprawia, że jesteśmy gorzej oceniani niż konkurencja. W SEO można mieć lepsze lub gorsze linkowanie, albo gorzej lub lepiej stworzone opisy, rzadko są to konkretne błędy do wyeliminowania.

Google ocenia naszą książkę według własnych preferencji i może mu się nie spodobać, co nie znaczy, że źle ją napisaliśmy. Czasami po prostu stwierdzi, że nasze dzieło nie pasuje do czytelników, których musi zadowolić.

Jak rozwiązać problem, który nie jest problemem? Jak wyjaśnić autorowi, że jego dzieło po prostu nie trafia w potrzeby rynku? To kolejny ogromne wyzwanie dla specjalisty SEO.

Więcej o tym przeczytasz w artykule:

Dlaczego w SEO to zależy?

Automatyzacja przyjacielem

W przypadku naprawdę dużych serwisów, trzeba posłużyć się automatyzacją: nadawania dyrektyw, generowania nagłówków, czy dla linkowania wewnętrznego. Im bardziej nam zależy na SEO, tym mocniej komplikujemy sprawę. Możemy indeksować strony według ich odległości od strony głównej, albo budować nagłówki z bazy tagów według spisanej logiki. To pozwala zadbać o unikalność treści, czy skierować uwagę Google we właściwy kierunek.

Automatyzacja wrogiem

Jednak ta sama automatyzacja może wszystko nam psuć, gdy w jej algorytmach nie uwzględnimy jakiejś sytuacji, albo po prostu zapomnimy ją zaktualizować, gdy nastąpi zmiana w serwisie. Automatyzacja z natury pozwala zapomnieć o problemie, który często wraca ze zdwojoną siłą, gdy okazuje się, że drobna poprawka w działaniu nagłówków powoduje wyindeksowanie połowy serwisu. Takie sytuacje zdarzają się.

W przyrodzie nic nie ginie

Wszystko było by jeszcze do opanowania, gdyby nie to, że w naszej radosnej twórczości musimy utrzymywać całą historię zmian. Nie wystarczy przepisać akapitu, czy poprawić rozdział w książce, trzeba jeszcze to zgłosić do Google. Innymi słowy, jeśli usunęliśmy dużo bezwartościowych stron w naszym serwisie, musimy ściągnąć pod te adresy bota Google, by mógł to odnotować. Tak samo, jeśli przenieśliśmy treść z miejsca na miejsce, trzeba dać Google w starym miejscu adnotację, by mógł przyswoić sobie nową lokalizację.

To oznacza, że jeśli zmieniamy coś w serwisie, to nie tylko musimy zadbać o to, by zmiana uwzględniała potrzeby SEO, ale też musimy przez tę zmianę przeprowadzić boty Google.

Można sobie wyobrazić, jak strasznie pobazgrany musi być scenariusz SEO dla każdego większego serwisu, który nie raz przechodził metamorfozy, zmiany domen czy struktury.

Jakie można robić zmiany SEO na stronie? Poczytaj:

Zmiany na stronie a SEO

Podsumowanie

Na pewno problem nawarstwiania się zmian, oraz duży stopień powiązania wielu elementów dotyczy wielu branż, nie tylko marketingu.

Mimo wszystko, SEO jest jedną z tych specjalizacji, gdzie trzeba patrzeć na wszystko z lotu ptaka, przewidywać daleko w przód i mieć sprawne oko detektywa.

Na koniec mem:

serpy a seo na stronie mem

Share: