Analiza konkurencji i rynku w SEO

Jak wykonać analizę konkurencji i rynku przed rozpoczęciem działań SEO? Jak to zrobić bez profesjonalnych narzędzi? W tym artykule znajdziesz odpowiedź.

Po co analizować rynek i konkurencję?

Żeby strategia SEO była skuteczna, musi uwzględniać wymagania rynku. Jeśli branża jest trudna, standardowe praktyki nie będą się sprawdzać. Tę prawdę ignorują często agencje SEO, stosując jedno podejście do wszystkich klientów. Fakt ten sprawia też, że nie warto wierzyć pięknym wykresom ogromnych wzrostów, którymi czasem chwalą się specjaliści. Nisza niszy nie równa.

>>Analiza rynku i konkurencji pozwoli Ci uniknąć katastrofalnych decyzji i inwestycji w coś, co od samego początku nie miało szansy na sukces. Poza tym nie zbudujesz strategii, nie mając kluczowych informacji. Strzelanie na oślep w SEO dużo kosztuje.

Analizę zacznij od prostej oceny sytuacji.

Analiza sytuacji przed rozpoczęciem działań SEO

Po niej zdecyduj, czy chcesz rozpocząć przygodę z SEO. Być może lepsza będzie płatna reklama. To ważna decyzja, a jeśli zdecydujesz się ją podjąć, zacznij od fraz. Zawsze zaczynaj od fraz.

Analiza głównych fraz kluczowych

Stwórz listę fraz, ale nie wszystkich i nie przypadkowych. Stwórz bazę najważniejszych fraz, które budują rynek. W języku angielskim mówi się o money keywords lub core keywords lub generic keywords. To po prostu frazy, przy których często ujawnia się zasada Pareto, gdzie 20% słów kluczowych generuje 80% najcenniejszego ruchu. Znajdź te frazy dla swojej branży.

Jak to zrobić? Kieruj się tradycyjnymi metodami analizy fraz, ale z naciskiem na potencjał wyszukiwania, wartość kliknięcia w reklamie Google Ads, czy oblężenie pierwszej strony wyników dla frazy przez największe autorytety.

Analiza fraz w strategii SEO

Co da Ci baza najważniejszych fraz kluczowych?

  • możliwość namierzenia najsilniejszych graczy o ruch organiczny w branży
  • wgląd w sieć fraz, które budują rynek
  • możliwość analizy standardów dla branży
  • punkt wyjścia do budowania strategii contentu

Rodzaj ruchu dla głównych fraz

Z bazy głównych fraz wyniknie też rodzaj ruchu, który zbierają. To może być klasyczny ruch (Web), ruch obrazkowy (Image) lub newsowy (Google News). To podstawowy podział. Zwróć też uwagę na wygląd SERPów. Czy dominują filmy? Artykuły? Wyniki lokalne?

Dobrze przyjrzyj się też wynikom bez kliku (Zero-click searches), czyli sytuacjom, gdy Google wyświetla odpowiedź na pytanie użytkownika od razu. To mogą być rozkłady lotów, przeliczniki i kursy walut, czy godzina. Jeśli w Twojej branży jest sporo fraz, które generują takie SERPy, to musisz zmienić strategię.

wyniki zero-click

Rodzaj i forma ruchu, który zbierają główne frazy, powinny dać Ci do myślenia. Twój główny content powinien dobrze wpisywać się w ten trend.

Pamiętaj też, że niektóre branże są obostrzone różnymi wymaganiami lub utrudnieniami, np. branże dla dorosłych, medyczne, prawne, handel bronią. W SEO to również ma znaczenie, bo dla takich branż dużo ważniejsze są czynniki E-A-T.

Google E-A-T

Format treści

Zrób też przegląd formatów stron, które Google wyświetla dla najważniejszych fraz.

Wyniki SERP mogą zawierać:

  • główne strony ofert (np. agregujące produkty)
  • strony pojedynczych produktów
  • strony główne
  • strony inspiracyjne (z galeriami zdjęć)
  • artykuły lub wideo
  • pliki PDF
  • landing page (dedykowane strony pod konkretne zapytanie)
  • i wiele innych.

Jeśli wyniki dla danej frazy dominuje jeden format, musisz się dostosować.

Analiza konkurencji

Mając wgląd w główne frazy kluczowe, możesz namierzyć główną konkurencję w SEO. Jak ją namierzyć bez narzędzi? To proste, wystarczy przejrzeć wyniki TOP10 dla głównych fraz i spisać te domeny, które najczęściej się pojawiają.

Oczywiście najlepiej korzystać z gotowych rankingów widoczności dla branż. W Polsce popularnym narzędziem posiadającym takie rankingi jest Senuto. Płatne, ale warte uwagi.

Senuto - ranking widoczności

Ważne!
Analiza konkurencji to może być długi i żmudny proces! Zakres i skalę analizy dobierz do potrzeb biznesu

Stwórz ranking konkurencji

Zbierz kluczowych konkurentów z podziałem na tych bezpośrednich (oferujących ten sam produkt w tej samej branży), pośrednich (mających też inną ofertę na szerszym rynku), oraz duże serwisy, które z natury zajmują sporo miejsca w wielu branżach, np. Allegro.

Na tym etapie zwróć szczególną uwagę na agregaty i duże serwisy (OLX, Ceneo itd.). Musisz ocenić, jak dużą część rynku pokrywają, bo niestety, walka z nimi jest bardzo trudna. Uwzględnij to w biznesowych planach.

Możesz też zbadać widoczność konkurencji na główne frazy kluczowe. W tym celu najlepiej posłużyć się narzędziami Senuto lub Ahrefs. Nie jest to koniecznie, ale pomoże Ci doprecyzować strategię na poziomie konkretnych fraz.

Zbadaj serwisy konkurencji

Pora na zebranie podstawowych danych o konkurencji. To zadanie można wykonać na milion sposobów. Do tego istnieje też mnóstwo narzędzi, które pomagają zdobyć informacje i wyciągać wnioski. Możesz posłużyć się płatnymi rozwiązaniami: Senuto, Ahrefs, OnCrawl, SEO PowerSuite, ale też darmowymi.

19 darmowych narzędzi przydatnych w marketingu

W analizie konkurencji, zbadaj następujące rzeczy.

Skala witryn

Skalę witryny sprawdzisz bez problemu wpisując w wyszukiwarce Google komendę site:domena-konkurenta.pl. Google pokaże Ci ile stron zaindeksował. To nie będą wszystkie strony w danej domenie, ale liczba jest dla Ciebie wystarczająca.

Im większy serwis, tym trudniej będzie go pokonać.

Siła domen

Na ogólną siłę domeny składają się jej widoczność, ocena autorytetu, profil linkowy, rankingi, a także popularność marki. Wiele narzędzi ocenia w spójny sposób różne czynniki. Zbierz wszystkie, do których masz dostęp.

W przypadku profili linkowych można posłużyć się gotowymi ocenami takich narzędzi, jak Ahrefs lub Majestic, które wyliczają siłę domen w porównywalnej skali. Są to bardzo luźne oceny. Warto jednak zebrać te dane (Majestic pozwala na kilka darmowych zapytań) i zbudować obraz siły, którą dysponują domeny.

Zajrzyj też do SimilarWeb.

Narzędzie analizy stron: SimilarWeb

Liczą się wszystkie sygnały, które możesz porównać, łącznie z wielkością społeczności w social mediach, czy obecnością w przestrzeni reklamowej. Jeśli w Twojej ocenie dany konkurent jest silnym graczem, to najpewniej dla Google też jest autorytetem.

Profile linków

Za pomocą wspomnianych już narzędzi możesz porównać profile linków dla konkurencji. Zależnie od raportu, dowiesz się ile linków, z jakich domen, jak rozłożonych w czasie i przez jakie kotwice zbierają domeny. To bardzo cenna informacja, bo w strategii SEO będą Ci potrzebne te same linki.

Profil linków w Ahrefs

Stwórz bazę domen, z których pozyskuje linki większość kluczowej konkurencji. Oznacz je jako „must have” w strategii link buildingu.

Content konkurencji

W SEO pozycjonuje się zawsze content dostępny pod konkretnymi adresami URL. Im więcej stron, a na nich unikatowej treści, tym większa szansa na pokrycie ważnych fraz. To prosta prawda, która powoduje, że takie serwisy jak Allegro dominują SERPy.

Przejrzyj strony konkurencji i zrób listę treści, którą publikują. Zadaj sobie kilka prostych pytań:

  • czy mają blog, forum, content generowany przez użytkownika?
  • Czy tworzą wideo, grafiki?
  • Czy agregują w jakiś sposób treści, tworząc dodatkowe sekcje?
  • Czy mają porównywarkę produktów?
  • Czy indeksują wyniki wyszukiwań we własnej witrynie?
  • Czy wyświetlają nie swój content?

Na końcu sprawdź, jak radzi sobie ta treść w wynikach, ale wniosek jest oczywisty: jeśli główny konkurent prowadzi bloga, Ty też zacznij. Oczywiście nie możesz kopiować rozwiązań. Spróbuj zrobić to lepiej i skuteczniej. Zbieraj pomysły i przy tworzeniu strategii SEO rozwiń je.

Techniczna optymalizacja konkurencji

W tym miejscu dotykamy zadania, które może być bardzo czasochłonne. Audyt wymaga pracy, dlatego wykonaj go tylko dla wybranych konkurentów.

Pełny audyt SEO – krok po kroku

Wypisz najlepsze rozwiązania i zauważone problemy. Szczególnie spróbuj odpowiedzieć na pytania:

  • jak działa linkowanie wewnętrzne?
  • Jak unikatowy jest content?
  • Czy występuje duplikacja treści?
  • Jak dobrze są zoptymalizowane obrazy, meta dane, nagłówki?
  • Jak dużo jest przekierowań, błędów 404, innych problemów technicznych?
  • Jak szybka jest witryna?

Stwórz benchmarki

Google lubi wyznaczać standardy dla branży. Patrząc na ogół domen, liczy znaki per strona, wyznacza średnią prędkość dla domen, określa naturalne natężenie słów kluczowych w treści, czy liczy słowa w kotwicach linków zewnętrznych.

W ten sposób powstaje branżowy benchmark, który Google wykorzystuje, by ustalać rankingi pozycji dla fraz danej tematyki. Nasza strona nie powinna odstawać od tej średniej wartości. Jakie najważniejsze czynniki musimy uwzględnić w analizie?

  • ilość treści na stronie liczonej w znakach
  • ilość fraz kluczowych per strona (w dokładnym dopasowaniu i w odmianach)
  • ilość zdjęć (i innych formatów treści)
  • ilość linków wewnętrznych na stronie
  • czas ładowania strony

Pierwsze dwa czynniki są kluczowe, bo przesycenie treścią i frazami strony ponad dany benchmark mogą skutkować karami w postaci filtrów, albo po prostu niższą pozycją. Taki ranking możemy wykonać ręcznie, lub za pomocą narzędzi, np. SurferSEO.

Czas ładowania strony z kolei ma duże znaczenie w wybranych branżach, np. newsowych. Odstępstwo od standardu w tym przypadku to sporo punktów ujemnych. Prosty test szybkości witryny wykonasz w przeglądarce Chrome. Wciśnij F12, w panelu znajdź „audyty” i wciśnij „wygeneruj raport”. Możesz też skorzystać z PageSpeed Insights.

Raport Lighthouse

Ważne!
Tych czynników, które podlegają benchmarkowi Google jest sporo, ale w przypadku mniejszych stron i prostrzych branż nie trzeba ich uwzględniać.

Analiza fraz długoogonowych

Na końcu analizy wróć do fraz kluczowych i zrób analizę fraz długoogonowych. Warto zebrać wszystkie możliwe zapytania użytkowników, by:

  • oszacować cały potencjał rynku
  • móc zaplanować strategię contentową
  • poszukać przewagi konkurencyjnej

Wszystkiego o analizie fraz dowiesz się z tej serii artykułów:

Analiza fraz kluczowych

Wnioski

Mając wszystkie elementy analizy rynku i konkurencji, możesz:

  • określić budżet potrzebny dla skutecznej strategii SEO
  • oszacować czas potrzebny, by osiągnąć sukces
  • oszacować potencjalny ruch do zdobycia
  • nakreślić najważniejsze założenia dla swojej strategii
  • zadbać o benchmarki, by nie narazić się algorytmom Google
  • wypunktować skuteczne rozwiązania konkurencji do wdrożenia u siebie

Pamiętaj – nie kieruj się utartymi ścieżkami, szukaj dla siebie szans w dokładnej analizie fraz, w precyzyjnym określeniu celów, unikaniu błędów konkurencji i synergii wszystkich działań, które Google szybko odczyta na rzecz budowy Twojego autorytetu w branży.

Share: