Wprowadzenie do link-buildingu
Linki to podstawa SEO. Są linki wewnętrzne i zewnętrzne. Pierwszymi budujesz hierarchię stron we własnej domenie, drugimi zwiększasz popularność tych stron. Oba zadania są kluczowe w strategii SEO.
Ten artykuł wprowadzi Cię w podstawy link-buildingu (budowania linków zewnętrznych).
Co to są linki?
Linki to funkcjonalność, która pozwala przejść z jednego miejsca w sieci do innego.
Linki mogą być ukryte pod słowem, zdjęciem lub przyciskiem. Standardowo buduje się je w języku HTML znacznikiem <a>, ale tę funkcjonalność można odtworzyć w inny sposób, chociaż to niezalecane. Link zbudowany jest z adresu, do którego prowadzi (atrybut href), elementu klikalnego (tekst, zdjęcie itd.), opcjonalnego tytułu (atrybut title=) i innych elementów kodowania.
Przykład linku i jego kodowania
Przykład ze strony aimeiz.pl
Więcej o linkach dowiesz się ze słownika SEO, do którego poniżej podaję linki!
Słownik SEO – optymalizacja Podstawowe pojęcia SEO – link-building
Dlaczego linki są ważne?
Google od zawsze szukał odpowiedzi na pytanie, które strony są popularne i zasługują na to, by wyświetlać się wyżej w wynikach wyszukiwania. Linki, które ludzie umieszczali w sieci do ciekawych stron były oczywistym kandydatem do ustalania popularności witryn.
W założeniu, im więcej ludzi linkuje daną stronę, tym jest ona popularniejsza. Dlatego już od wielu lat linki są kluczowym elementem rankingu stron dla Google. Popularność stron można niemal utożsamić z ilością i jakością linków, które do niej prowadzą.
A budowanie popularności to jeden z filarów SEO.
Jak Google rozumie linki?
Kiedyś zasady były proste. Im więcej linków, tym wyższe pozycje. Później to się zmieniło i jakość tych linków nabrała znaczenia. Link musiał pochodzić z „dobrej” i zaufanej strony, na której nie było spamu. Dodatkowo link musiał mieć właściwe otoczenie, np. znajdować się w oryginalnym artykule, a nie w stopce z setką innych linków.
Lista wymagań, by link się liczył rosła, a do tego doszły potencjalne kary za spam w sieci, bo oczywiście ludzie zaczęli automatyzować proces pozyskiwania linków i płacić za nie duże pieniądze. Zbyt szybkie pozyskiwanie przypadkowych linków uruchamiało algorytmy Google, które obniżały pozycje linkowanej strony.
Teraz linkowanie działa inaczej. Google nie kara już tak chętnie za linki – to walka z wiatrakami i do tego dość ryzykowna, teraz je po prostu ignoruje, jeśli nie spełniają określonych standardów.
Te standardy to oczywiście tajemnica Google, chociaż podstawowe założenia są znane.
Linki przekazują „moc”
Ogólne założenie jest takie, że linki przekazują „moc” ze strony A do B. „Moc” to oczywiście wyimaginowana wartość, która lepiej pozwala zrozumieć znaczenie linków.
Na teraz takie uproszczenie nam wystarczy, ale wiedz, że powiązanie dwóch stron linkiem ma znacznie więcej konsekwencji, które omówię w kolejnych artykułach.
Jak działa przepływ „mocy”?
W najprostszym ujęciu, jeśli istnieje bardzo popularna strona w sieci, to za pomocą linka może przekazać troszkę swojej popularności – „mocy” drugiej stronie. Ta, z kolei, może przekazać „moc” dalej lub zatrzymać ją u siebie.
Linki są więc jak rurociągi dystrybuujące wodę w mieście.
Internet to w zasadzie gigantyczna sieć linków, a więc ów „moc” płynnie swobodnie i Google wylicza ją sobie według własnych formuł, by ocenić, które strony warte są wysokich pozycji w wyszukiwarce.
Autorytet stron
„Moc” jest wyraźnie powiązana z autorytetem stron. Google tworzy mapę takich liderów rynku dla każdej branży. W każdej dziedzinie istnieją strony-źródła, od których moc zaczyna płynąć, i jeśli linki z nich poprowadzą do kolejnej strony, a z niej do kolejnej, a z niej do Twojej – otrzymasz część tej mocy.
Im dalej od źródła, tym mniejszy efekt, a pewne strony już w ogóle tej mocy nie otrzymują i dalsze linkowanie z nich już nie ma sensu.
To skomplikowane, ale zamysł jest prosty:
strony mają autorytet i poprzez linkowanie dystrybuują swoje zaufanie.
Twoim zadaniem w strategii SEO będzie znaleźć się w łańcuchu linków jak najbliżej stron z autorytetem. Jak to zrobić, to już sztuka sama w sobie. :-)
Profil linków
Google nigdy nie patrzy na pojedyncze linki. Nawet nie powinien, bo przecież linki dodają zwykli ludzie, często bez świadomości SEO. Każdy link może być więc inny i Google nie jest od oceniania, czy ktoś poprawnie ten link wstawił, czy może zrobił coś „złego”.
Google ocenia całokształt wszystkich linków dla danej strony, by ustalić jej wartość.
Przy okazji sprawdza:
- jak linki pojawiają się w czasie,
- z jak różnych miejsc pochodzą,
- jak bardzo są do siebie podobne
- i jak bardzo Twój profil linków różni się od innych.
Jeśli bot wykryje coś nienaturalnego – zbyt systematycznie dodawane linki i zbyt do siebie podobne, może cię ukarać obniżeniem pozycji lub zacznie ignorować te linki.
Frazy kluczowe
Twoja strona zawsze wyświetla się w Google na jakieś konkretne zapytania, stąd też „moc” linków jest powiązana z frazami kluczowymi.
Każdy link otrzymuje dopasowanie tematyczne zależnie od tego, na jakiej stronie i jak został umieszczony. To powiązanie jest bardzo ważne, bo sama „moc” nie da Ci wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania.
Przyszłość link buildingu
Obecnie linki są w czołówce czynników rankingowych stron i bez nich bardzo trudno będzie Ci uzyskać ruch. W przyszłości algorytmy Google i innych wyszukiwarek mogą opierać się na innych czynnikach związanych bardziej z autorytetem i dopasowaniem stron do zapytań.
Być może idea tworów (entity) będzie podstawą rankingu Google.
Ostatecznie, decyzja należy do twórców wyszukiwarek, a głównym ograniczeniem jest sama technologia. Dziś budowanie profilu linków jest kluczowe w SEO, ale jutro zasady gry mogą się zmienić.
Przeczytaj, jak pozyskiwać linki!
Zostaw komentarz